Tag: koło podbiegunowe
Rosja 2008 – dzień 7 – Apatyty

Po tradycyjnej porannej pobudce i śniadaniu, spakowani wyruszamy autobusem do miejsca naszej pracy. Czeka nas jeden z bardziej monotonnych dni całego wyjazdu. Wychodzimy na odsłonięty fragment zbocza i rozpoczynamy kartowanie terenu. Aby tradycji stało się zadość, towarzyszą nam oczywiście komary. Przynajmniej okolica i widoki na góry, które majaczą na horyzoncieRead More …
Rosja 2008 – dzień 6 – Apatyty

Poranne niebo nie nastraja zbyt optymistycznie. Jest pochmurno i siąpi lekki deszcz. Po „pysznym” śniadaniu zapada decyzja: dziś nie jedziemy w teren. Czeka nas wizyta w filii Państwowego Uniwersytetu Technicznego w Murmańsku, znajdującego się w Apatytach. Komary nie dają nam spokoju już od samego rana. Gdyby tak wytępić całe toRead More …
Rosja 2008 – dzień 5

Nie śpimy zbyt długo, biorąc pod uwagę fakt, że położyliśmy się spać grubo po północy. Cóż… trzeba najpierw odpracować ten fantastyczny wyjazd, a więc zabierać się za kartowanie terenu. Zanim jednak wyruszymy w teren, czeka nas śniadanie. Śniadanie po rosyjsku… Jak wspomniałem wcześniej, zaczynam rozumieć, dlaczego Rosjanie piją dużoRead More …
Rosja 2008 – dzień 4, Półwysep Kolski

Budzę się około 9 rano. Chociaż ciężko nazwać pobudką coś, co następuje po kilkugodzinnej mordędze, zwanej górnolotnie snem, z podkurczonymi nogami i trącaniem przez pasażerów pociągu, przechodzących co jakiś czas obok. Na śniadanie – a jakże! Zupka chińska zagryzana chlebem. Do tego piękne, choć bardzo monotonne widoki: lasy, jeziora,Read More …